sobota, 25 lipca 2015

Garczyn, Zamek Kiszewski, Kościerzyna

 Już od kilku lat planowałam wycieczkę na farmę strusi do Garczyna i w końcu się udało. 
Z Gdyni można między innymi jechać :
1. przez Żukowo, Egiertowo - ok 80km
2. przez obwodnice Trójmiasta, Kolbudy - ok. 80km


 Trafiliśmy akurat na deszcz (niestety nie wybiera się pogody), 
ale kurtki nieprzemakalne , parasole i można było zwiedzać. 
posiada ok 200 sztuk strusi.

 Oprócz dorosłych sztuk na farmie można oglądać młode strusie. Mój syn był zauroczony jedno dniowych ptakiem - miał go na rękach i już planował jego adopcję. 

 Oprócz ptaków znaleźliśmy tylko dwa konie. 
Niestety pani, która siedziała w kasie (sklepie) nie była skora do rozmowy ani do reklamowania miejsca w którym się znaleźliśmy.
Nasze zwiedzanie skończyło się dokładnie po 20 minutach.

 Spontanicznie (bo mieliśmy zaoszczędzony czas po zwiedzaniu farmy) wybraliśmy się na Zamek Kiszewski (niedaleko Garczyna)
Niestety i tu ponieśliśmy fiasko, bo okazało się, że zamek leży w prywatnych rękach a pani z którą rozmawiałam przez domofon przy branie powiedziała, że mamy przyjechać później bo teraz jest zajęta.
Szkoda. 


By całkowicie nie rozczarować dzieci pojechaliśmy do Kościerzyny do muzeum kolejnictwa. 
Przyznam się szczerze, że posiadam w domu małego kolejarza i co roku (jak tylko jesteśmy w okolicy) odwiedzamy muzeum. 


Ale tym razem byłam mile zaskoczona. Muzeum się rozwija. 
Od zeszłego roku doszedł ładny choć nie duży parking, otworzona została parowozownia z salami wystawowymi, polepszył się komfort toalet i mam wrażenie że czysto jest także w parowozach do których można wejść.




Uwagi:
1. Rozczarowanie farmą - lepiej zorganizowana była farma w Kniewie (więcej atrakcji dla dzieci).
Na terenie farmy można poruszać się wózkiem dziecięcym. Toaleta przy kasie biletowej i sklepiku. Niestety sklepik - mała gastronomia nie kusi do spożywania ichnych posiłków. 
2. Trzeba brać pod uwagę, że zamki leżące w prywatnych rękach nie zawsze są do zwiedzania, może trzeba, by wcześniej zadzwonić i sie umówić. 
3. Jak się planuje wycieczkę z dziećmi czasami dobrze mieć jakąś alternatywę.