Na drodze 233 Pruszcz Gdański - Kościerzyna jest
mała miejscowość Bliziny a niej...
pełen przygód labirynt.
Udało się nam trafić kilka dni po deszczu, więc kalosze nie były potrzebne (wystarczyły pełne buty), ale warto zaopatrzyć się w buty odpowiednie do błota.
Na terenie Fortu znajdują się dwa labirynty:
jeden w kukurydzy , drugi drewniany.
(oby dwa są w cenie)
W każdym z nim jest kilka zadań do wykonania, można wybrać jedno albo jak my wszystkie. Nie mogliśmy się bowiem zdecydować co będzie ciekawsze, więc posłuchawszy dzieci... polecamy najtrudniejsza trasę w kukurydzy (15 krów do odszukania) a w drewnianym trasę odpowiednią do wieku dzieci. Moje były za małe na liczenie wiec wybraliśmy zbieranie narzędzi, postaci z bajek i zwierząt.
Na terenie znajduje się sklepik, gdzie po osiągnięciu celu, czyli po zaliczeniu labiryntów można oddać się pałaszowaniu, choćby kiełbaski z ogniska (koszt 10zł) lub lodów. My skorzystaliśmy z tej drugiej opcji.
Do dyspozycji poszukiwaczy przygód jest kilka stołów , można bez problemu wnieść własny prowiant.
UWAGI:
Poruszanie wózkiem jest dość utrudnione w labiryncie kukurydzianym, ale nie niemożliwe. Natomiast w labiryncie drewnianym proponuję nosidełko, bo z wózkiem byłoby ciężko.
Jest dość czysta toaleta i przewijak.
Warto w labirynty udać się tuż po otwarciu czyli ok. 10 bo jest mniej ludzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz