Pod Starogardem Gdańskim (około 75 km z Gdyni) zrekonstruowano grodzisko słowiańskie (wykopaliska od lat 70 ubiegłego wieku).
Jedno z ciekawszych atrakcji Kociewia.
Trafiliśmy do grodziska w deszczowy, zwykły dzień
(kalendarz imprez na stronie grodziska),
ale i tak to nie przeszkodziło nam w miłym spędzeniu czasu.
Można przyjechać i nie płacąc za zwiedzanie grodziska (otoczone drewnianą palisadą, gdzie znajdują się budynki z artefaktami) - skorzystać bezpłatnie z placu zabaw i miejsc otaczających gród.
Ceny jednak nie są wysokie i warto zapłacić 6 zł za normalny a 4 zł za ulgowy i można poczuć się jak dziecko.
Na terenie grodziska znajdują się chaty tematyczne (dom zielarki, rogownika, kuźnia itp.)
w których można dotknąć, przymierzyć eksponatów i porobić zdjęcia bez dodatkowej opłaty.
Jak to powiedział mój brat - Spełnienie dziecięcych marzeń.
Z powodu deszczu nie skorzystaliśmy z otartego placu zabaw (sporych rozmiarów).
Na terenie obiektu znajdują się również dwa punkty z toaletami i restauracja (otwarta od godziny 12.00), od 24 czerwca będzie otwarte muzeum.
Trudno poruszać się wózkiem dziecięcym z powodu "kocich łbów" i drewnianych belek.
Pewnie nie raz tu przyjedziemy korzystając z różnych imprez okolicznościowych.
Najbliższa to Wianki -24 czerwca i 5 urodziny obiektu.
Polecamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz