Tym razem zapraszamy na Hel - miasto na cyplu Mierzei Helskiej.
Dopóki nie ma turystów Hel zwiedza się spokojnie i bez większych problemów choćby z parkowaniem, więc serdecznie zapraszam.
Wycieczkę można rozpocząć od Fokarium
czynne od 9.30 do 18,00 każdego dnia,
ale ja Wam polecam w godzinach karmienia (większa atrakcja dla dzieci).
Wejście dla każdego kosztuje tyle samo czyli 5zł - bramka automatyczna. Z wózkiem jest inna sprawa - trzeba wzywać obsługę by otworzyła specjalne drzwi. Na terenie fokarium są podjazdy, więc nie ma dużych problemów z poruszaniem się w środku zmotoryzowanym.
Godziny karmienia foczek.
Trzeba pamiętać też, że na terenie nie ma toalety.
Przed fokarium można zaopatrzyć nasze pociechy w foczki - przytulaski.
Kolejnym przystankiem może być zwiedzenie fortyfikacji.
Las w gorące dni może być przyjemnym miejscem przed palącym słońcem.
Dla tych, który lubią militaria można przespacerować się wzdłuż całego półwyspu naszpikowanego baterią przeciw lotniczą z II Wojny Światowej.
Nam udało się wdrapać na jedno z dział przeciw lotniczych.
Samo wejście na działo nic nie kosztuje.
Pod nim znajduje się muzeum.
Atrakcyjne nie tylko dla dzieci jest przymierzanie różnych nakryć głowy i innych atrybutów żołnierskich.
Nogi można wymoczyć w morzu, a jeśli jest za zimno,
można przespacerować się po drewnianym molu wzdłuż brzegu plaży.
My wycieczkę zakończyliśmy wizytą pod latarnią morską.
Niestety nie mieliśmy możliwości wdrapać się na górę bo otwarta jest od maja do września.
Nasze dzieci były trochę nie pocieszone, ale jakoś daliśmy radę.
Na Helu znajduje się także muzeum rybołówstwa
a dla tych którzy lubią czas spędzać na rowerach na półwyspie jest nowo oddana ścieżka rowerowa nhttp://www.atrakcjeturystycznewladyslawowo.pl/page,146,Sciezka_Rowerowa_Hel___Jastarnia
Na Hel można dostać się samochodem, w sezonie zaś polecam pociąg a także tramwaj wodny.
zawsze ciekawsza alternatywa dla dzieci, nie ma też wtedy problemów z parkowaniem.